Ostatnio wpisy pojawiają się rzadziej ale pamietam o Was.
Mój tryb pracy i życia stanął na głowie ale jak tylko wpadnę w nowy rytm,
to na blogu pojawiać się będą znów min. felietony jak i zupełnie nowości,
których tutaj jeszcze nie było.
Na dobranoc do poczytania najnowsze wiersze.
Miłej lektury.
Strefa bezpieczeństwa
Bliskość we mnie wymiera
Dookoła mego ciała drut kolczasty
Gdy tylko naruszona zostaje
Strefa bezpieczeństwa
Wbija się głęboko w czyjeś ciało
Zupełnie nieświadomie
Jak pokrzywa zerwana przez dziecko
Środek kryje chaos
Nie jest to miejsce
Przyjazne dla uczuć
Leżą pożegnalne listy
Potłuczone lustra
Zepsuta waga
I kilka obietnic
Spalonych przy okazji
Nowości
W ludzkim supermarkecie
27.09.16
Następna
Będę następna
Obiecuję
Już widzę biel sukni
I coś pożyczonego
Będę następna
Obiecuję
Już czuję smak
Kiszonych ogórków
I czekolady
Będę następna
Obiecuję
Już dotykam
Guziczek nowej pralki
I bawełnianą pidżamę
Będę następna
Obiecuję
Tylko
Jeszcze trochę
Pobędę sobą
27.08.16
XXX
Porozrzucane kości
Na wysypisku dat
Z nieokreśloną liczbą
oczek
Mieszają się zapachy snów
Jak minuta zmieniona w godziny
Rozpada się
Mozolny obraz idealności
Znów mam grać
A ty chcesz mnie
Wygrać
Nie byłam
I nie jestem
Nawet nie wiem
Czy zostanę
Ale jeśli wygrasz
Postaw mnie
Na najwyższej półce
Swoich wyobrażeń
27.09.16
Chwila
Jestem chwilą
Upchniętą
W czasoprzestrzeni
Oczekiwania
Spoglądasz na zegarek
Po co marnować czas
Zaplanuj mnie
Na wtedy
Gdy minuta jest gorzka
Albo czekasz na coś
Co lepiej smakuje
Ja tylko
Jestem chwilą
W czasoprzestrzeni
Oczekiwania
Nawet wariat
Nie odważyłby
Zostać
O minutę za długo
A co dopiero
O życie.
27.09.16
Dobranoc.
Marta Laura Rz




Brak komentarzy:
Prześlij komentarz