niedziela, 14 sierpnia 2016

Wierszyków kilka, na dobry sen.

Dobry wieczór moi mili.

Na spokojny, niedzielny wieczór mam dla Was garść najnowszych wierszy.
Chyba natchnienie postanowiło po dłuższej nieobecności do mnie znów zawitać.
Cóż więcej mogę rzec...


Przyjemnego czytania.

Marta Laura Rz.



Perfumy

Dużo mówi zapach
O czyimś wnętrzu
Najpierw kochamy się
Z zapachem
Odurza nas
Podnieca
Myśl o szyi
Skropionej feromonami
Dotykamy się mentalnie
W powietrznym tańcu
Między piżmem
A magnolią
Upijamy zmysłami
Aż do dna


14.08.16 r





Iluzja

Pastele moich ust

To zupełny przypadek
Kto powiedział
Że smutek
Maluje kobiecie usta
Oczy mam opuchnięte
Ale to od pracy
Przecież nie będę tłumaczyć
Jak ciężko żyje się bez miłości
Tak naprawdę
Wszystko co widzisz
To tylko iluzja
Ładne opakowanie
Młodej kobiety
Ze starą duszą
Świetlana przyszłość
Już dawno zgasła.    

14.08.16 r




Sami

Szukamy spełnienia
Wąchamy świat
Jak kartki nowej
Lub starej książki
Przewijamy lata życia
Jak kartki papieru
Czasem przetniemy nią
Opuszek palca
Czujemy ból
I niesprawiedliwość
Niepotrzebnie
Przecież
Sami chcieliśmy.  



14.08.16 r





Młodość

Matkujemy sobie samym
Nie słuchając własnych matek
Doskonale wiemy co dla nas
A co już nam nie wypada
Kroimy nasze plany jak porcję chleba
Wyznaczamy po kromce na dany dzień
Próbujemy jeszcze dodawać cukru
Do herbaty z miodem
Łudząc się, że życie zrobi się słodsze
Nie wierzymy w horoskopy
Ale je czytamy gdy znajdą się
Zaraz obok reportażu w gazecie
Pełni jesteśmy sprzeczności
Młodzi
Z wrażliwością
Za którą można by
Dać się zabić.

14.08.16 r



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz