Dziś zajmę się sferą kulinarną. Jedną z moich wielu pasji jest gotowanie.
Uwielbiam spędzać czas w kuchni, eksperymentować z przepisami, tworzyć swoje własne smaki, szczególnie jeśli chodzi o dania śniadaniowe,obiadowe i kolacyjne.
Na robienie deserów muszę mieć odpowiedni nastrój i motywację ponieważ czuję, że to nie jest to, w czym czuję się najlepiej.
Ostatnio natknęłam się, zupełnie przypadkiem na ciekawe smaki galaretek. Oczywiście pierwszy smak jaki rzucił mi się w oczy był arbuzowy ponieważ jestem fanką tego owocu. Do kompletu znalazłam takie smaki jak mango i marakuja, limonka i trawa cytrynowa, granat i ananas. Z racji, iż dziś odwiedzili mnie znajomi, postanowiłam,że zamiast paczkowanych ciastek, lodów czy ciasta sama zrobię deser.
(Niestety nie zrobiłam zdjęć po nałożeniu ponieważ efekt na talerzu wyglądał... Bardziej niż artystycznie... :) )
Kolorowe galaretki z bitą śmietaną,borówkami, bananem, do tego kostki czekolady i jadalne perełki którymi można udekorować całość zdały egzamin na 6+ !
Tym bardziej, iż nie był to wysokokaloryczny deser z racji iż śmietana była w formie "Light", a galaretka sama w sobie nie jest kaloryczna, jedyne przewinienie w tej sprawie można zrzucić na kostki czekolady- w zależności od tego ile się ich zjadło.Prócz lekkiego, letniego deseru upiekłam moje ulubione ciasteczka owsiane ze słonecznikiem,pestkami dyni i olejkiem śmietankowym. Jest to świetne rozwiązanie dla osób lubiących słodkości jak i zdrowy styl życia oraz dla osób, które mają problem z jedzeniem śniadania rano. Jedno ciasteczko dodaje masę energii,a do tego jest smakowite i nawet porannym niejadkom przypadnie do gustu.
Jeśli zechcecie przepis, piszcie w komentarzach, chętnie się nim z Wami podzielę.
Wczoraj na Free ART! poruszyłam temat gadżetów. Słoiko- kubki bardzo mnie zainspirowały i stworzyłam coś swojego. Co prawda nie miałam do wyboru więcej niż te dwa słoiczki ale ozdobiłam je minimalistycznie,a kolorowa galaretka wygląda w nich przecudnie!




























